Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Chciał zaoszczędzić na oszustwie

Data publikacji 19.03.2009

W ręce policjantów z Ursynowa trafił 40-letni mieszkaniec Warszawy, po tym, jak jego oszustwo uwieczniły kamery sklepowego monitoringu. Mężczyzna potrzebował markowej wkładki do zamka. Nie zamierzał jej jednak ukraść. Chciał za nią zapłacić, ale dużo mniejszą kwotę, niż wybrana przez niego kosztowała. Obmyślił więc plan jak pogodzić ze sobą te dwie sprzeczności.

Dariusz W. w miejscowym sklepie pojawił się zaraz po 13:00. Kroki swoje skierował od razu na dział z akcesoriami budowlanymi. Tam stojąc długo przy regale z kłódkami i zamkami do drzwi oglądał oferowany do sprzedaży towar. Planował zakup markowej wkładki do drzwi. Ceny przerosły jednak jego oczekiwania. Potrzebował sprawdzonego towaru, ale za dużo mniejszą kwotę.

Wpadł jednak na pomysł jak pogodzić ze sobą te dwie sprzeczności. Chciał za towar zapłacić bowiem czterokrotnie niższą cenę. Wyjął wkładkę do zamka wartości 115 złotych i przełożył ją do opakowania innego przedmiotu. Wtedy zadowolony z realizacji swojego planu, podszedł do kasy i zapłacił za produkt jedynie 25 złotych.

40-latek był tak pochłonięty oszustwem, że nie zauważył kamer monitoringu, które „czuwają” nad jego głową. Całej sytuacji przyglądał się jednak pracownik, który śledził każdy krok podejrzanego klienta. O wszystkim operator powiadomił ochronę, a ta miejscowych policjantów. W towarzystwie mundurowych oszust opuścił sklep, bez towaru, ale za to w kajdankach.

Śledczy z Ursynowa przedstawili Dariuszowi W. zarzuty za przestępstwo, którego się dopuścił. Nie uniknie odpowiedzialności za swoje zachowanie. O tym jaką karę poniesie zadecyduje wymiar sprawiedliwości. Może mu jednak grozić kara nawet do 8 lat więzienia.

ao
 

Powrót na górę strony