Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zwykła kontrola zakończona niebezpiecznym pościgiem

Data publikacji 18.03.2009

Od śledczych z Mokotowa zarzuty uszkodzenia mienia, jazdy pod wpływem alkoholu oraz czynnej napaści na policjanta prawdopodobnie usłyszy dzisiaj 21-letni mieszkaniec spod Wołomina. Chcąc uniknąć kontroli próbował uciec stołecznym wywiadowcom. Pasem zieleni, chodnikiem, niszcząc znaki drogowe, przydrożne słupki i zaparkowane samochody, Michał O. mknął swoim golfem. Nie zważał przy tym, na innych użytkowników i przechodniów, a zwłaszcza na stróża prawa, który narażając swoje życie zatrzymywał kierowcę.

Cała sytuacja rozegrała się przed 16:00 na ulicy Nehru. Stołeczni wywiadowcy zauważyli dwie osoby w zaparkowanym tam golfie. Ze względu na zaparowane szyby i zachowanie mężczyzny i kobiety, policjanci podejrzewali pasażera a zwłaszcza kierowcę auta o nietrzeźwość. Interweniujący okazując legitymacje służbowe podeszli do pojazdu, informując siedzących wewnątrz o kontroli i konieczności opuszczenia szyb. Zamiast wykonać polecenia stróżów prawa, 21-latek uruchomił silnik i na wstecznym biegu podjął próbę ucieczki.

Mężczyzna uciekał w stronę Czerniakowskiej. Zatrzymał się wjeżdżając w drogowe znaki. Policjant otworzył drzwi próbując unieruchomić golfa. Widząc to, Michał O. gwałtownie ruszając z miejsca, za wszelką cenę chciał zmusić funkcjonariusza do odstąpienia od czynności. Nie patrząc na to, że stróż prawa kurczowo trzyma się dolnej części drzwi, 21-latek około 10 metrów jechał dalej. Zaledwie na moment zatrzymał się na trzymetrowym słupku stojącym na pasie zieleni.

Policjanci kontynuując pościg radiowozem, wybiegli z niego i chcieli zatrzymać pijanego „pirata” drogowego. Ten za nic miał wezwania funkcjonariuszy do opuszczenia golfa. Ponownie cofając, tym razem zatrzymał się na dobre. Uszkodził przy tym pojazd interweniujących oraz dwa zaparkowane prawidłowo auta. Na wsparcie i przyjazd kolejnych załóg 21-latek oczekiwał pod czujnym okiem stołecznych wywiadowców.

Najprawdopodobniej wypity przez Michała O. alkohol był powodem jego niebezpiecznego zachowania. Na szczęście policjantowi, który narażając własne życie, aby zapobiec dalszej jazdy pijanemu, nic się nie stało. 21-latek odpowie jednak za czynną napaść na funkcjonariusza publicznego, uszkodzenie samochodów i znaków przydrożnych oraz jazdę w stanie nietrzeźwym. Badanie w jego organizmie wykazało bowiem obecność prawie dwóch promili alkoholu. Nieodpowiedzialny mężczyzna stanie dzisiaj przed prokuratorem. Za wszystkie przestępstwa, których dopuścił się wczoraj może mu dzisiaj grozić kara nawet do 10 lat więzienia.

ao
 

Powrót na górę strony