Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Niszcząc lakier karał za złe parkowanie

Data publikacji 17.03.2009

Od początku marca ktoś złośliwie rysował lakier zaparkowanych przy Gawota pojazdów. Trop dzielnicowych z Ursynowa poprowadził ich prosto do 69-letniego mieszkańca. W samo południe mężczyzna został zatrzymany i tłumaczył się śledczym. Usłyszał także cztery zarzuty popełnienia przestępstwa, za które grozi kara nawet do 5 lat więzienia.

W pierwszych dniach marca do policjantów z Ursynowa zaczęli zgłaszać się pierwsi pokrzywdzeni. Ktoś ostrym przedmiotem niszczył powłokę lakieru w ich samochodach. Wszystkie miały ślady zarysowań przez całą długość nadwozia. Jak wynika z ustaleń mundurowych zachowanie to mogło być zemstą za złe parkowanie. Parkujące pojazdy stały bowiem tuż przy chodniku.

Sprawą zajęli się śledczy, ale i dzielnicowi tego rejonu. Rozmawiali z mieszkańcami oraz bacznie obserwowali przechodzące obok miejsc zaistniałych uszkodzeń osoby. Wszystko wskazywało na to, że przestępstw tych mógł dokonać jeden ze złośliwych mieszkańców. Z ustaleń mundurowych wynika, że starszy mężczyzna, przewieszoną przez ramię torbą z dużym suwakiem, dociskając bagaż do lakieru auta, zwyczajnie niszczył jego powłokę. Trop poprowadził policjantów prosto do mieszkania 69-latka. W samo południe zapukali do drzwi, w których stanął Czesław S.

Mężczyzna do niczego się nie przyznał. Policjanci ustalili, że to właśnie podejrzany często widziany był w okolicy zaparkowanych aut. Jak sam przyznał nigdy nie rozstaje się ze swoim bagażem, którym najprawdopodobniej uszkadzał samochody. Dodał, że nosi w niej całość medycznej dokumentacji, którą zawsze mieć przy sobie kazał mu lekarz. Czesławowi S. ogłoszono cztery zarzuty uszkodzenia mienia. O jego dalszych losach decydować będzie jednak prokurator. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat więzienia.

ao
 

Powrót na górę strony