Czterech nastolatków odpowie za rozbój
Czterech nastolatków, których zatrzymali mokotowscy policjanci odpowie za udział w rozboju. Nieletni zaatakowali pracownika ochrony, a następnie zabrali mu pilota od bramy i uszkodzili radiostację. Wszyscy odpowiedzą teraz za swoje zachowanie, a o ich dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny.
Do zdarzenia doszło pod koniec czerwca w rejonie ulicy Czerskiej. Sprawcy zaatakowali pracownika ochrony w trakcie jego obchodu. Najpierw zaczepił go jeden z nastolatków, a potem dołączyli do niego pozostali. Pobili mężczyznę i ukradli mu pilota od bramy oraz uszkodzili radiostację.
Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość wśród nieletnich, którzy bardzo szybko ustalili personalia sprawców. Okazali się nimi czterej chłopcy w wieku od 14 do 16 lat, doskonale znani funkcjonariuszom. Ponieważ żaden z nich nie przebywał w miejscu zamieszkania, mundurowi rozpoczęli ich poszukiwania. Wczoraj policjanci zatrzymali ostatniego z uczestników zajścia.
Wszyscy usłyszeli zarzut za udział w rozboju. Jeden z nastolatków odpowie także za uszkodzenie mienia. Teraz o ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
mb