Ukradł rower sprzed sklepu
Ursynowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który ukradł rower. Jego właścicielka weszła na moment do sklepu, pozostawiając pojazd bez zabezpieczenia, który stał się łatwym łupem dla złodzieja. Jednak dzięki szybkiej interwencji funkcjonariuszy, sprawca kradzieży trafił za kratki. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Policjanci przyjęli zgłoszenie o kradzieży roweru. Jak ustalili mundurowi, jego właścicielka weszła do sklepu przy Alei KEN i pozostawiła pojazd przed placówką. W tym czasie do roweru podeszło dwóch mężczyzn. Jeden z nich stanął w drzwiach sklepu, a drugi wsiadł na rower i odjechał w kierunku ulicy Herbsta.
Mundurowi znając rysopis sprawców, rozpoczęli ich poszukiwania. Już po krótkim czasie pojawili się w mieszkaniu jednego z nich. Zaskoczony wizytą policjantów Arkadiusz W. tłumaczył im, że przebywał w rejonie, w którym doszło do kradzieży, ale pił tam alkohol z kolegą. 29-latek trafił do policyjnego aresztu.
Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzut za popełnione przestępstwo i został objęty policyjnym dozorem. Teraz funkcjonariusze poszukują jego wspólnika. Za kradzież kodeks karny przewiduje kare pozbawienia wolności do lat 5.
mb