Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Z łupem pod kurtką „wziął nogi za pas”

Data publikacji 02.03.2009

Zarzut kradzieży od śledczych z Wilanowa usłyszał już 32-letni obywatel Rosji. Mężczyzna wszedł do sklepu z markową odzieżą i opuścił go ze spodniami pod kurtką. Nie płacąc za towar wybiegł za budynek, gdzie schwytała go ochrona. Kolejne godziny złodziej trzeźwiał pod kluczem. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.


Obywatel Rosji w sklepie pojawił się zaraz po 20:00. Wybrał butik z markową i drogą odzieżą. Nie miał zamiaru jednak kupować nic w tym miejscu. Przyszedł zrealizować swój plan. Przestępstwem chciał bowiem zasilić swój budżet. Łup swój schował na oczach ekspedientki, po czym „wziął nogi za pas”.

Mężczyzna pochłonięty kradzieżą, nawet nie zorientował się, że bacznie przygląda mu się ekspedientka sklepu. 32-latek zainteresował się markowymi spodniami, które przez kilka minut oglądał. Czując się bezkarnym schował je pod kurtkę i wybiegł ze sklepu. Nie długo cieszył się swoim wartym blisko 500 złotych łupem.Kiedy tylko złodziej przekroczył próg sklepu, pracownica zaalarmowała ochronę. Ta dogoniła przestępcę, który między zaparkowanymi samochodami przed budynkiem próbował uciekać. Wpadł jednak w sidła mężczyzny, który obywatela Rosji przekazał w ręce wilanowskiego patrolu.

Zatrzymanemu odwagi w przestępstwie z pewnością dodał wypity wcześniej alkohol. Mieszkaniec ośrodka dla uchodźców miał powiem ponad 1,5 promila procentów w organizmie. Trafił do izby wytrzeźwień, by nazajutrz tłumaczyć się wilanowskim śledczym. 32-latek usłyszał już zarzut kradzieży, której się dopuścił. Za swoje zachowanie może mu grozić kara nawet do 5 lat więzienia.

ao
 

Powrót na górę strony