Dwa promile po jednym piwie
Patrol prewencji mokotowskiej komendy zakończył podróż 49-letniego mieszkańca Warszawy. Nieodpowiedzialny kierowca nie tylko był pijany, ale wiózł swoim citroenem trzech pasażerów. Próbował też przekonać policjantów, że ponad dwa promile alkoholu jak wykazało badanie to wynik wypitej wcześniej butelki piwa. Mimo wszystko kolejny nietrzeźwy użytkownik dróg usłyszy zarzuty przestępstwa jazdy „na podwójnym gazie”.
Ponad 30 zatrzymanych nietrzeźwych kierowców w ostatkowy weekend na terenie Warszawy nie było przestrogą dla 49-letniego mężczyzny. Patrol mokotowskiej komendy zatrzymał Pawła Z. do kontroli późnym wieczorem. Sposób, w jaki siedzący za „sterami” prowadził swojego citroena pozostawiał wiele do życzenia. Innego zdania był jednak sam kontrolowany.
Kiedy mundurowi poprosili o okazanie im dokumentów, od razu od kierowcy wyczuli silną woń alkoholu. Zachowanie oraz niewyraźna mowa 49-latka także wskazywały na jego nietrzeźwość. Wszystko potwierdziło badanie, które w organizmie prowadzącego pojazd wykazało ponad dwa promile alkoholu. Paweł Z. oświadczył mundurowym, że przed podróżą wypił tylko jedno piwo i nie będzie uczestniczył w żadnych czynnościach na komendzie.
Nieodpowiedzialność kierowcy potwierdził także fakt, iż nie podróżował on sam. Na „pokładzie” swojego samochodu przewoził bowiem trzech pasażerów. Podobnie zachował się 23-letni Tomasz K., którego policjanci ruchu drogowego zatrzymali w środku nocy. Na szczęście interwencje stróżów prawa zapobiegły tragediom jakie mogły przez nietrzeźwych wydarzyć się na drogach.
Zarówno Paweł Z. jak i Tomasz K. nie unikną odpowiedzialności za przestępstwa jakich się dopuścili. Stracili już dokumenty i prawo do kierowania pojazdami. Oprócz wysokiej grzywny może im do tego grozić kara nawet do 2 lat więzienia. O tym jednak będzie decydował sąd, przed którym tłumaczyć się będą nieodpowiedzialni mężczyźni.
ao