Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Z łupem nie uciekł daleko

Data publikacji 25.10.2010

Wywiadowcy z Mokotowa zatrzymali złodzieja, którzy okradł mieszkanie. Łukasz Ch., który dostał się do środka przez uchylone okno, wpadł zaraz po dokonaniu przestępstwa. Funkcjonariusze znaleźli przy nim skradziony plecak, w którym były inne łupy. 29-latek usłyszał już zarzut za czyn, którego się dopuścił. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Patrolujący ulicę Modzelewskiego funkcjonariusze, zauważyli około 22.00 dwóch młodych mężczyzn, którzy nerwowo rozglądali się na boki. Stróże prawa postanowili sprawdzić, co jest powodem ich podejrzanego zachowania. Żaden z nich nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć policjantom, co robią w tym miejscu o tej porze. Po skontrolowaniu plecaka Łukasza Ch. funkcjonariusze znaleźli laptopa, telefon komórkowy, biżuterię, paszport oraz 150 złotych. Ponadto mężczyzna miał przy sobie śrubokręt, rękawiczki oraz dwie latarki. 29-latek twierdził, że rzeczy te należą do jego siostry. Szybko jednak wyszło na jaw, że są to przedmioty pochodzące z kradzieży. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.

Policjanci dotarli do właścicieli okradzionego mieszkania. Jak się potem okazało, złodziej dostał się do środka przez otwarte okno. Wartość skradzionych przedmiotów została oszacowana na kwotę blisko 2.000 złotych. Sprawą zajęli się funkcjonariusze zwalczający przestępczość przeciwko mieniu. Zarzut za popełnione przestępstwo usłyszał 29-letni Łukasz Ch. Za kradzież grozi mu do 5 lat więzienia. 

mb
 

Powrót na górę strony