Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Od torebeczki do całej reklamówki suszu

Data publikacji 24.02.2009

Zatrzymany przez mokotowskich wywiadowców 24-latek miał przy sobie jedną torebkę z marihuaną, którą kupił od znajomego. Policjanci ustalili jego dostawcę i tego samego dnia złożyli mu wizytę. 20-latkowi mundurowi odebrali całą reklamówkę z poporcjowanym już suszem. Dzisiaj śledczy z Ursynowa doprowadzą podejrzanych przed oblicze prokuratora. Ich losy mają rozstrzygać się w samo południe.


Wywiadowcy z Mokotowa kontrolując ursynowską ulicę Kazury zauważyli 24-letniego mężczyznę, który nerwowo rozglądając się na boki szedł w stronę wejścia do pobliskiego bloku. Podejrzewając nieczyste sumienie Łukasza R. stróże prawa postanowili sprawdzić powód jego niecodziennego zachowania. Już na początku kontroli w wewnętrznej kieszeni kurtki znaleźli u niego torebkę z marihuaną.

24-latek nie chciał podać żadnych danych swojego dostawcy. Przekonywał interweniujących, że zwyczajnie ich nie zna. Pobieżnie opisał wygląd znajomego sądząc, że na tym sprawa się zakończy. Łukasz R. za posiadanie przy sobie środków prawem zabronionych trafił do policyjnej celi. Policjanci mimo znikomych informacji na temat dilera, pracowali dalej. Już po kilkunastu minutach znali adres mieszkania do drzwi których mieli zapukać.

Na piętrze budynku, gdzie mieszkanie miał wynajmować 20-latek, policjanci zauważyli mężczyznę, który swoim wyglądem przypominał opisywanego przez 24-latka mężczyznę. Radosław K. kiedy zobaczył policyjne legitymacje wiedział, że utrudnianie pracy przybyłym wywiadowcom. Przyznał, że w lokalu ma narkotyki wskazując na szufladę regału. Reklamówka z poporcjowaną do sprzedaży w 32 torebkach marihuaną została mu odebrana.

Całość materiałów w tej sprawie trafiła w ręce śledczych z Ursynowa. Dzisiaj doprowadzą oni obydwu zatrzymanych przed oblicze prokuratura, który w samo południe zadecyduje o ich losach. Łukasz R. usłyszy zarzut posiadania marihuany za co może mu grozić kara 3 lat więzienia. Radosław K. prawdopodobnie usłyszy zarzut czerpania korzyści majątkowej ze sprzedaży zabronionych prawem środków oraz posiadania ich znacznej ilości. Za takie zachowanie ustawa przewiduje nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

ao


 

Powrót na górę strony