Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zamiast do lekarza trafił za kratki

Data publikacji 05.10.2010

27-letni Łukasz B. siedział przed gabinetem lekarskim, kiedy w przychodni pojawili się policjanci. Zaskoczony ich obecnością, tłumaczył, że czeka na lekarza. Nie pamiętał, że wcześniej kopał w drzwi wejściowe i wybił w nich szybę, aby dostać się do środka. Był kompletnie pijany. Teraz odpowie za zniszczenie mienia. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Dochodziła 8.00, kiedy funkcjonariusze zostali powiadomieni o próbie włamania do jednej z przychodni na terenie Mokotowa. Z przekazanych informacji wynikało, że sprawca może być w środku. Kiedy policjanci pojawili się pod wskazanym adresem, na miejscu był pracownik ochrony, właściciel placówki oraz rzekomy włamywacz. Zaskoczony obecnością mundurowych mężczyzna , siedział w poczekalni przychodni, która była jeszcze zamknięta. Jak potem tłumaczył śledczym, czekał w kolejce do lekarza. Był tak pijany, że nie pamiętał, że kopał wcześniej w drzwi wejściowe i wybił w nich szybę. Straty oszacowano na kwotę ponad 4.000 złotych.

27-letni Łukasz B. mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie trafił do policyjnego aresztu.Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut za popełnione przestępstwo. Odpowie za zniszczenie mienia. Grozi mu do 5 lat więzienia.
 

mb

Powrót na górę strony