Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nocne, narkotykowe wpadki

Data publikacji 12.02.2009

Dwóch mężczyzn w wieku 27-lat wpadło minionej nocy w ręce wilanowskich stróżów prawa. Obaj mieli przy sobie susz roślinny, prawdopodobnie marihuanę. Michał P. zatrzymany został z wypełnioną w slipach torebką po tym, jak z pięściami rzucił się na policjanta. Drugi, Oskar P. ze skrętem wpadł godzinę po rówieśniku. Jeżeli badania potwierdzą, że środki, które mieli przy sobie są prawnie zabronione, wówczas mężczyźni nie unikną odpowiedzialności.


Pierwszy z 27-latków zatrzymany został o drugiej w nocy na Bonifacego. Tam wilanowski patrol kończył właśnie interwencję legitymowania mężczyzny. Gdy po zakończeniu tej czynności osoba udała się w swoją stronę, nagle do patrolu podbiegł Michał P. Nie mówiąc nic, zamachnął się i próbował pięścią uderzyć starszego sierżanta w twarz. Funkcjonariusz reagując natychmiast uniknął niebezpiecznego ciosu. Mężczyzna zdołał jedynie drasnąć mundurowego po czole i zrzucić jego służbowe nakrycie głowy.

Agresja mężczyzny wciąż się nasilała. Po chwili obezwładniony już był kontrolowany przez patrol. W jego slipach znaleźli torebkę z suszem roślinnym, prawdopodobnie marihuaną. Do tego okazało się, że odwagi dodał mu wypity wcześniej alkohol. Badanie w jego organizmie wykazało obecność blisko 2 promili alkoholu. Kiedy wytrzeźwiej będzie tłumaczył się śledczym za naruszenie nietykalności funkcjonariusza i prawdopodobnie za posiadanie narkotyków. Wówczas może mu grozić kara nawet do 3 lat więzienia.

Drugi 27-latek wpadł w ręce kolejnego wilanowskiego patrolu godzinę po rówieśniku. Ten spacerował nocą ze skrętem w kieszeni. Prawdopodobnie zabronioną prawem substancję Oskar P. niósł w kieszeni kurtki. Ten zatrzymany także był pod wpływem „procentów”. Mężczyzna „wydmuchał” blisko promil alkoholu. Jeżeli badania potwierdzą, że odebrany mu środek to marihuana odpowie za naruszenie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

ao

 

Powrót na górę strony