Kłamstwo nie popłaca
Na karę nawet do 3 lat więzienia naraził się 38-letni mieszkaniec Wilanowa. Mężczyzna zgłosił kradzież swojego opla, składając jednocześnie fałszywe zeznania. Nie sądził, że policyjni specjaliści zwalczający przestępstwa samochodowe tak szybko zajmą się sprawą i udowodnią, że żadnego przestępstwa nie było. Wszystko najprawdopodobniej przez to, że podejrzany nie chciał powiedzieć prawdy żonie.
Policjanci zwalczający przestępczość samochodową od razu wyczuli, iż zgłoszenie kradzieży jest jakieś „dziwne”. Na komendzie zgłosił kradzież swojego opla. Samochód miał zniknąć z niestrzeżonego parkingu sprzed bloku, w którym mieszkał. Niemal od razu podejrzewali mężczyznę o kłamstwo. Szybko udowodnili jemu popełnienie dwóch przestępstw jednocześnie.