Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Po kokainie wyruszył w zabronioną podróż

Data publikacji 09.02.2009

Policjanci z Wilanowa zakończyli podróż 23-letniego mieszkańca Warszawy, którego podejrzewali o jazdę „na podwójnym gazie”. Mężczyzna był trzeźwy, ale jego zachowanie nie dawało spokoju mundurowym. Okazało się, że nieodpowiedzialny młody kierowca prowadził hondę pod wpływem kokainy. Nie miał też prawa jazdy, które wcześniej stracił za przekroczenie punktów karnych. Tomasz N. ze swojego zachowania tłumaczyć się będzie teraz przed sądem.

 

Policjanci z wilanowskiego komisariatu kontrolując ulicę Sobieskiego zauważyli nadjeżdżającą hondę. Po krótkiej obserwacji pojazdu, podejrzewali już kierowcę o jazdę pod wpływem alkoholu. Sposób w jaki mężczyzna prowadził auto, pozostawiał wiele do życzenia. Nie zwlekając, mundurowi po chwili zatrzymali samochód do kontroli i cała prawda ujrzała światło dzienne.

Poproszony o okazanie kontrolującym dokumentów, 23-latek nie wykonał tego polecenia. Kierowca prowadził hondę bez wymaganych uprawnień. Prawo jazdy zostało mu odebrane kilka miesięcy wcześniej za przekroczenie dozwolonej ilości karnych punktów. Tomasz N. przyjął mandat i myślał, że na tym zakończy się kontrola drogowa. Stróże prawa przekonani byli, że mężczyzna ma nadal nieczyste sumienie.

Policjanci nie wyczuli od kierowcy woni alkoholu. Trzeźwość mężczyzny potwierdziło badanie. Mimo to jego niecodzienne zachowanie, zdenerwowanie przeplatane nerwowymi wybuchami śmiechu nadal niepokoiło wilanowskich funkcjonariuszy. Wszystko wyjaśniło się po kolejnym badaniu. Okazało się, że Tomasz N. prowadził hondę pod wpływem kokainy.

Wilanowscy śledczy przedstawili mężczyźnie zarzut kierowania pojazdem pod wpływem środków odurzających. O dalszych losach 23-latka będzie teraz decydował warszawski sąd. Za przestępstwo jakiego się dopuścił może mu teraz grozić kara nawet do 2 lat więzienia.

ao

 

Powrót na górę strony