Swój słodki łup wynieśli w brzuchu
Wyprawa dwóch nieletnich do miejscowego sklepu zakończyła się wizytą w wilanowskim komisariacie. 15 i 16-latek zwiedzając dział spożywczy wzbudzili podejrzenia pracowników. Chłopcy niczego nie ukradli, ale nie wyszli ze sklepu z pustymi brzuchami. Na koszt sklepu „delektowali” się francuskimi ciasteczkami. O wyczynach „wspólników” zostanie poinformowany sąd rodzinny.
Niemal codziennie policjanci interweniują w sprawie ujęcia złodziei sklepowych przez ochronę lub pracowników. Tak też było i tym razem. Z reguły sprawcy chowają towar pod ubranie lub do podręcznych bagaży sądząc, że nikt nie zauważy ich przestępczych zamiarów. Tym razem było inaczej. Swój słodki łup dwóch nieletnich wyniosło w brzuchach.
Pracownik ochrony od razu zwrócił uwagę na dwóch młodych chłopaków, którzy spacerują po sklepie. Początkowo niczym szczególnym nie byli zainteresowani. Oglądali wszystko, co mijali po drodze. W pewnym momencie przystanęli przy pułkach ze smakołykami. Najwyraźniej nie byli w stanie oprzeć się słodkiej pokusie.
Nieletni wzięli po jednym francuskim ciastku i znów „zwiedzali” sklep. W między czasie podjadali zabrane chwilę wcześniej wypieki. Pracownik ochrony nie mógł pozwolić, aby ci „klienci” poczuli się bezkarni. Za chwilę w towarzystwie policjantów swoją „słodką” przygodę zakończyli w wilanowskim komisariacie.
Chłopakom wcale nie było do śmiechu, kiedy z rąk mundurowych odbierali ich rodzice. Ich łakomstwo swój finał znajdzie w sądzie rodzinnym, który to o całym incydencie zostanie poinformowany przez policjantów.
ao