Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Trzy włamania, trzy zarzuty

Data publikacji 13.01.2009

Kryminalni z Mokotowa zatrzymali 31-letniego mieszkańca Warszawy, który podejrzany jest o kilka włamań do samochodów. Jego zainteresowaniem „cieszyły się” głównie markowe radioodtwarzacze. Sprzedawał je potem za drobne sumy przypadkowo napotkanym osobom. „Zarobione” w ten sposób pieniądze wydawał na heroinę, od której jak sam przyznał jest uzależniony. Teraz może mu grozić kara nawet do 10 lat więzienia.

Kiedy kilka dni temu zgłosił się do mokotowskich policjantów mężczyzna informując o włamaniu do jego forda, kryminalni od razu zajęli się całą sprawą. Przeanalizowali materiały podobnych przestępstw i od razu ich krąg podejrzewanych osób znacznie się zawęził. Trzy postępowania jakie prześledzili krok po kroku, zabezpieczone ślady kryminalistyczne oraz sposób, w jaki sprawca dostawał się do pojazdów, wskazywały już tylko na jednego mężczyznę.

Wczoraj z samego rana policjanci złożyli wizytę 31-latkowi. Tak jak przypuszczali, w jego mieszkaniu nie znaleźli żadnych łupów. Byli przekonani, że radioodtwarzacze, które Paweł K. wyrywał z konsoli samochodów, zaraz sprzedawał. Jak wynikało z kolejnych ustaleń mundurowych, mężczyzna przestępstw dopuszczał się sam. Nie chciał bowiem z nikim dzielić się pieniędzmi za sprzedawane sprzęty. Prawo naruszył przez narkotykowy nałóg.

Kryminalni udowodnili zatrzymanemu już trzy włamania, za które śledczy przedstawią mu dzisiaj zarzuty. Policjanci będą jednak pracować dalej, aby sprawdzić, czy mężczyzna mógł włamać się także do innych samochodów. Właścicieli daihatsu, forda oraz fiata naraził na łączne straty ponad tysiąca złotych. Łup sprzedał jednak za znacznie mniejszą kwotę przypadkowo napotkanym osobom. Jak sam potwierdził, wszystkie w ten bezprawny sposób zarobione pieniądze wydał na brunatną heroinę, od której jest uzależniony. Za ten przestępczy proceder, którego się dopuścił, Pawłowi K. może grozić kara nawet do 10 lat więzienia.

ao

Powrót na górę strony