Aktualności

Prowadził niesprawny pojazd wbrew zakazowi, bo myślał, że mu się uda

Data publikacji 30.09.2022

Policjanci z mokotowskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali 42-latka kierującego samochodem honda wbrew wydanemu w marcu tego roku sądowemu zakazowi na prowadzenie wszelkich pojazdów mechanicznych. W trakcie sprawdzania auta okazało się, że nie posiada aktualnych badań technicznych, za co został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł. Kierowca tłumaczył się, że wsiadł za kierownicę, ponieważ myślał, że mu się uda. Jego tok myślenia zaprowadził go prosto do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzuty, za które teraz może zostać skazany na 5 lat więzienia.

Kwadrans po godzinie 8.00 rana na ulicy Modzelewskiego policjanci zauważyli kierującego hondą, podróżującego bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Postanowili go skontrolować. Szybko się okazało, że to nie jedno przewinienie, którego się dopuścił. Na pytanie, czy posiada przy sobie prawo jazdy, odpowiedział, że ma w domu. Kiedy policjanci sprawdzili go w policyjnych systemach informatycznych, okazało się, że w marcu bieżącego roku Są Rejonowy dla Warszawy Mokotowa pozbawił 42-latka przywileju prowadzenia pojazdu na 3 lata, ponieważ wówczas wybrał się on, na przejeżdżę w stanie nietrzeźwości. Ponadto w trakcie kontroli wyszło, że samochód dawno stracił badania techniczne. Na swoje usprawiedliwienia kierowca oświadczył, że postanowił przejechać się swoim samochodem, bo myślał, że mu się uda. Okazało się jednak inaczej. Mężczyzna został zatrzymany w związku z naruszeniem sądowego zakazu oraz ukarany mandatem karnym za podróżowanie bez pasów bezpieczeństwa, niesprawnym technicznie pojazdem. Następnego dnia usłyszał zarzuty popełnienia przestępstwa, za które może zostać skazany na 5 lat więzienia. Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem mokotowskiej prokuratury.

podkom. Robert Koniuszy

Powrót na górę strony