Aktualności

Zatrzymani za kradzież portfela z pieniędzmi i dokumentami

Data publikacji 16.05.2022

Ursynowscy wywiadowcy zatrzymali czterech obywateli Gruzji podejrzanych o kradzież portfela z pieniędzmi i dokumentami. Mężczyźni poruszający się szarym peugeotem wykorzystali chwilową nieuwagę pokrzywdzonej i zabrali jej rzeczy z niezamkniętego samochodu. Funkcjonariusze dysponujący rysopisami podejrzanych oraz danymi pojazdu, którym się poruszali napotkali ich na jednej z ulic Ursynowa. W trakcie kontroli mundurowi znaleźli w samochodzie czarną męską saszetkę, z którą był widziany mężczyzna uciekający z miejsca przestępstwa. Nikt z mężczyzn nie przyznał się do kradzieży. Cała czwórka trafiła do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszeli zarzuty dopuszczenia się kradzieży wspólnie i w porozumieniu. Grozi im kara do 5 lat więzienia.

Policjanci patrolujący rejon służbowy w godzinach wieczornych zauważali podejrzany samochód, w trakcie, gdy wyjeżdżał on z ulicy 6-go Sierpnia w ulicę Puławską. Wiedząc, że samochodem poruszają się osoby podejrzewane o kradzież portfela z dokumentami, której według zgłoszenia dopuścili się kilka godzin wcześniej, funkcjonariusze zatrzymali ich do kontroli. Siedzący za kierownicą 37-latek,  jego o rok starszy kolega, który zajmował miejsce obok oraz 30 i 26-letni pasażerowie siedzący z tyłu, zaprzeczali, że brali udział w przestępstwie. Najmłodszy z podejrzanych wyglądał dokładnie tam samo, jak mężczyzna, który wyjął z samochodu pokrzywdzonej portfel. Ponadto miał na sobie takie same ubrania. Obok niego na tylnej kanapie leżała czarna, męska saszetka na czarnym pasku, którą miał przewieszoną przez ramię w trakcie przestępstwa. Wewnątrz znajdowały się pieniądze w kwocie 260 zł. Drugi z nich miał przy sobie banknot 100-złotowy. Z ustaleń policjantów wynikało, że kiedy jeden z mężczyzn dokonywał kradzieży, w szarym peugeocie siedzieli pozostali, którzy obserwowali całą sytuację. Po wszystkim wsiał on do auta i wszyscy odjechali. Mimo dowodów, którymi dysponowali policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego podejrzani rozumiejący język polski zaprzeczali, żeby brali udział w kradzieży. Wszyscy zostali wylegitymowani i zatrzymali. Zabezpieczone pieniądz trafiły do depozytu, a podejrzani do policyjnych cel. Następnego dnia z udziałem tłumacza przysięgłego języka gruzińskiego śledczy przedstawili im zarzuty, za które teraz sąd może ich skazać na 5 lat więzienia. Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem ursynowskiej prokuratury.

podkom. R. Koniuszy/mg

 

Powrót na górę strony