Nietrzeźwy przekroczył prędkość o 34 km/h i chciał uciec policjantom
Policjanci ze stołecznej drogówki zatrzymali 33-letniego obywatela Ukrainy podejrzanego o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i niezatrzymanie się do kontroli drogowej mimo takiego polecenia wydanego przez umundurowanych policjantów. Podejrzany jechał z prędkością 114 km/h w miejscu, gdzie było ograniczenie do 80 km. Podczas kontroli okazało się, że ma około półtora promila alkoholu w organizmie i trzyletni zakaz na kierowanie pojazdami mechanicznymi. Obok niego siedział trzeźwy pasażer. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 5 lat więzienia oraz wysoka grzywna.
Około godziny 15.00 przy al. Becka policjanci zauważyli samochód volkswagen turan, jadący z dużą prędkością od ul. Polski Walczącej do ul. Czerniakowskiej. Miernik prędkości wskazał prędkość 114,1 km/h w miejscu, gdzie dozwolona prędkość wynosiła 80 km/ h. Funkcjonariusze ruszyli za kierowcą, dając mu polecenie do zatrzymania przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Siedzący za kierownica kierowca kiwnął głową, że zrozumiał polecenie i pokazał, że będzie się zatrzymywał, a następnie przyspieszył i podjął ucieczkę. Funkcjonariusze jechali za nim, nadal używając sygnałów. W pewnym momencie mężczyzna zatrzymał samochód na parkingu przy ul. Czerniakowskiej i postanowił kontynuować ucieczkę pieszo. Został obezwładniony i zatrzymany. Pasażer został w aucie i czekał na rozwój sytuacji. Był trzeźwy, czego nie można było powiedzieć o jego koledze. Badanie alkotestem 33-latka wykazało, że miał on około półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W trakcie czynności przyznał się, że ma już sądowy zakaz na prowadzenie pojazdów na 3 lata.
Jeden z policjantów rozpoznał kierującego, ponieważ w listopadzie ubiegłego roku zatrzymywał mężczyznę w tym samym miejscu za przekroczenie prędkości i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Wówczas badanie trzeźwości wykazało nieco wyższe stężenie alkoholu we krwi.
Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Teraz odpowie za niestosowanie się do sądowego zakazu, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, niewykonanie polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego oraz przekroczenie prędkości. Grozi mu kara do 5 lat więzienia oraz wysoka grzywna, zgodnie z nowym taryfikatorem.
podkom. Robert Koniuszy/is