Aktualności

Poszukiwany sam na siebie wezwał policjantów

Data publikacji 07.10.2021

Mokotowscy policjanci zatrzymali 43-latka poszukiwanego przez sąd do odbycia kary pozbawienia wolności za występki, których się dopuścił w tym roku. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że mężczyzna siedzący na przystanku przy ul. Jana III Sobieskiego sam zadzwonił na numer alarmowy i powiadomił policjantów, że jest poszukiwany i żąda wręcz, aby go zatrzymano. Mundurowi potraktowali to zgłoszenie poważnie i pojechali na miejsce. Tam faktycznie czekał na nich mężczyzna, który figurował w policyjnych bazach jako osoba poszukiwana. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.

Kwadrans przed północą do oficera dyżurnego trafiła informacja z operatorów numeru alarmowego, że na przystanku przy ul. Sobieskiego w warszawie siedzi mężczyzna, który żąda, aby go zatrzymano, ponieważ jest poszukiwany przez sąd. Do tej pory się ukrywał, ale teraz poczuł się źle i zamierza spędzić trochę czasu w więzieniu. Gdy na miejsce dotarli policjanci z mokotowskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego, okazało się, że mężczyzna mówił prawdę. Był poszukiwany przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa. Z racji tego, że poczuł się źle, o czym wcześniej powiadomił ratowników medycznych, został przewieziony przez załogę ratownictwa medycznego do szpitala. Po badaniach i stwierdzeniu, że jego stan jest dobry, trafił do policyjnej celi. Teraz zostanie przewieziony do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe dni.

podkom. Robert Koniuszy

Powrót na górę strony