Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dwie zatrzymane za kradzież sklepową, odzież odzyskana

Data publikacji 17.09.2021

Do policyjnego aresztu trafiły dwie podejrzane kobiety o kradzież markowych ubrań i obuwia z różnych placówek handlowych. Policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali do kontroli opla, którym kierowała 47-letnia kobieta. Podróżowała ona w towarzystwie o 7 lat od niej młodszej koleżanki. Obie kobiety zgodnie twierdziły, że rzeczy znajdujące się w samochodowym bagażniku, zapakowane w czarne worki i pudła należą do właściciela pojazdu, a one same nie mają wiedzy odnośnie źródła ich pochodzenia. Rzeczywistość okazała się jednak inna. Podejrzane już usłyszały zarzuty, a wartość odzyskanej odzieży to ponad 3500 zł. Grozi im kara do 5 lat więzienia.

Policjanci wiedzieli, że osoby podróżujące oplem na śląskich numerach rejestracyjnych, w pobliżu jednej z mokotowskich galerii, mogą zajmować się kradzieżami sklepowymi. Podejrzenia funkcjonariuszy dodatkowo potwierdzało nerwowe zachowanie kierującej, która "krążyła" samochodem ulicami sąsiadującymi z galerią handlową. Policjanci postanowili zatrzymać ją do kontroli. Siedząca za kierownicą 47-latka twierdziła, że przyjechała ze znajomą w celach turystycznych. Zarzekała się, że w samochodzie nie ma żadnych nielegalnych rzeczy. Pasażerka jednogłośnie potwierdziła wersje koleżanki.

Na tylnym siedzeniu pojazdu policjanci znaleźli torbę, w której znajdowała się odzież z metkami markowych firm, pochodzących z rożnych placówek handlowych. Ponadto w bagażniku znajdowały się torby z nowymi ubraniami oraz pudełka z obuwiem. Żadna z legitymowanych nie posiadała potwierdzenia zakupu. Wobec czego policjanci zabrali je do pracowników ochrony galerii, którzy wyemitowali im film, z którego jasno wynikało, że kobiety były w sklepie i dopuściły się kradzieży. Wyprawa w celach turystycznych do stolicy Polski dla mieszkanek województwa łódzkiego, zakończyła się w policyjnym areszcie. Następnego dnia usłyszały zarzuty zaboru cudzego mienia, za które sąd może je skazać nawet na 5 lat więzienia. Skradzione rzeczy zostały odzyskane, a ich wartość wynosiła ponad 3500 zł.

mł.asp. Iwona Kijowska/ea

Powrót na górę strony