Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ukradł rower wart 15.000 zł i sprzedał go za 800 zł

Data publikacji 27.04.2021

Ursynowscy kryminalni zatrzymali 20-latka podejrzanego o kradzież roweru wartego 15.000 zł z terenu Piaseczna oraz posiadanie środków odurzających, a także 21-letniego pasera. W jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli kradzionego jednoślada. Mężczyzna twierdził, że kupił go za 800 zł. Pierwszy z zatrzymanych nie chciał się wypowiadać, jak wszedł w jego posiadanie, wspomniał jedynie, że go sprzedał. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, a następnie usłyszeli zarzuty, za które jeden i drugi może zostać skazany na 5 lat więzienia.

W toku czynności operacyjnych kryminalni ustalili, że 20-latek może posiadać w swoim mieszkaniu środki odurzające. Funkcjonariusze wiedzieli, że mężczyzna może mieć na sumieniu także kradzieże jednośladów. Postanowili z nim porozmawiać i przeszukać jego mieszkanie. Policjanci ustalili, że mężczyzna przebywał w pomieszczeniach piwnicznych na jednym z ursynowskich osiedli oddalonym od miejsca zamieszkania o około 4 km. Podczas spotkania z podejrzanym policjanci przedstawili mu powód wizyty oraz powiadomili, że mają zamiar wprosić się do niego, żeby sprawdzić, czy posiada narkotyki i kradzione rzeczy. Mężczyzna zapewnił, że nie ma w mieszkaniu żadnych substancji psychoaktywnych ani innych nielegalnych przedmiotów. Dla potwierdzenia zaprosił funkcjonariuszy do siebie. W jego mieszkaniu kryminalni odnaleźli woreczek z marihuaną. Gospodarz mieszkania tłumaczył się, że nie chciał się przyznać, że ma narkotyki, ponieważ bał się odpowiedzialności. Kiedy policjanci zapytali go, gdzie ma rower skradziony na terenie Piaseczna, przyznał, że sprzedał znajomemu. Nie chciał mówić skąd miał jednoślada. Funkcjonariusze jednak dysponowali wszelkimi dowodami wskazującymi na to, że mężczyzna go ukradł. 20-latek trafił do policyjnego aresztu. Kryminalni ustalili, gdzie mieszka nabywca skradzionego roweru i pojechali go zabezpieczyć. 21-latek zdziwiony wizytą policjantów wyjaśnił, że jednoślada kupił od znajomego za 800 zł, ale nie widział, że jest kradziony. Rower trafił do depozytu a jego nieuprawniony nabywca do policyjnej celi. Następnego dnia pierwszy z zatrzymanych usłyszał zarzuty kradzieży oraz posiadania środków odurzających, za co może zostać skazany na 5 lat więzienia. Drugi mężczyzna stanął przed zarzutem paserstwa zagrożonym taką samą karą więzienia.

podkom. Robert Koniuszy/is

  • Skradziony markowy rower odzyskany przez policjantów
    Zabezpieczony przez policjantów rower
  • Po lewej stronie nieumundurowany policjant z Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Warszawa Ursynów, który prowadzi zatrzymanego mężczyznę podejrzanego o kradzież. Obaj mężczyźni stoją tyłem do obiektywu.
    Policjant z zatrzymanym mężczyzną
Powrót na górę strony