Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kolejni rozbójnicy w rękach mokotowskich kryminalnych

Data publikacji 01.02.2009

Kryminalni z Mokotowa tylko w ciągu ostatnich kilku dni zatrzymali czterech mężczyzn, którzy najpierw pobili, a potem okradli swoje ofiary. Za takie zachowanie kodeks karny przewiduje zagrożenie karą nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Dwóch sprawców napadu na swoją znajomą oraz dwóch kolejnych, którzy siłą zabrali pieniądze przypadkowemu mężczyźnie, teraz odpowie za swoje zachowanie. Sąd orzekł wobec nich środek zapobiegawczy aresztując wszystkich na trzy miesiące.

 

Kryminalni z Mokotowa tylko w ciągu ostatnich kilku dni zatrzymali czterech mężczyzn, którzy najpierw pobili, a potem okradli swoje ofiary. Za takie zachowanie kodeks karny przewiduje zagrożenie karą nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Dwóch sprawców napadu na swoją znajomą oraz dwóch kolejnych, którzy siłą zabrali pieniądze przypadkowemu mężczyźnie, teraz odpowie za swoje zachowanie. Sąd orzekł wobec nich środek zapobiegawczy aresztując wszystkich na trzy miesiące.

Ściganie sprawców przestępstw na tle rabunkowym przy użyciu siły lub groźby to praca, która wymaga niezwykłego rozpoznania policyjnego oraz doświadczenia. Dlatego też kryminalni z Mokotowa doprowadzają przed oblicze wymiaru sprawiedliwości coraz więcej osób, które były przekonane, że unikną odpowiedzialności za swoje zachowanie. O profesjonalizmie i zaangażowaniu miejscowych policjantów przekonało się kolejnych czterech mężczyzn. Przez następne trzy miesiące będąc tymczasowo aresztowanymi sąd zadecyduje o ich dalszych losach.

Pierwsze z tych niepokojących zdarzeń rozegrało się wieczorem na ulicy Chełmskiej. Tym razem ofiarą przestępców nie była przypadkowa osoba. 23-latek i 30-letni mężczyzna pobili i okradli swoją znajomą. Młodszy z napastników Piotr W. najpierw zaczął ubliżać i „obrzucać” wulgaryzmami pokrzywdzoną, by po chwili przejść do rękoczynów. Obojętny na całą sytuację nie pozostał Mariusz L. Nie pomógł on jednak kobiecie, ale dołączył do swojego kolegi. Wspólnicy razem zadawali kolejne ciosy swojej ofierze. Na koniec zabrali wartą ponad 100 złotych kurtkę. Na szczęście kobieta zdołała uwolnić się z rąk „znajomych” i o pomoc poprosiła kryminalnych z Mokotowa.

Po kilku dniach, kryminalni mając pewność, że pukają do odpowiednich drzwi, złożyli wizytę mężczyznom. Zostali od razu zatrzymani a kurtka wróci niebawem w ręce właścicielki. Teraz o losach Piotra W. i Mariusza L. będzie decydował warszawski sąd. Dzięki mokotowskim specjalistom kolejni przestępcy zostali aresztowani. Niebawem do nich dołączyli kolejni rozbójnicy.

Tym razem na Rakowieckiej, dwóch, znanych już miejscowym kryminalnym mężczyzn napadło na przypadkowego przychodnia. Okazał się nim pracownik miejscowego lokalu gastronomicznego. Dwóch 25-latków siłą zabrało swej ofierze 350 złotych. Adam F. i Artur S. po kilku godzinach już byli w rękach kryminalnych. Policjanci zaskoczyli przestępców z samego rana w ich domach. Stamtąd trafili do policyjnych cel by następnie usłyszeć zarzuty dokonania rozboju. Specjaliści zwalczający te i podobne przestępstwa nie mieli wątpliwości, że zatrzymali odpowiednie osoby. Po raz kolejny przyczynili się do aresztowania kolejnych już sprawców przestępstw.

Powrót na górę strony