Ukradł paczki z samochodu firmy kurierskiej
Na trop mężczyzny, który kradł przesyłki kurierskie z samochodu dostawczego, wpadli policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego mokotowskiej komendy. Podejrzany obserwował zaparkowany samochód jednej z firm kurierskich i wykorzystując chwilową nieobecność kuriera, zabierał paczki, po czym uciekał. Wartość skradzionych przesyłek to ponad 500 zł. Zatrzymany 42-latek przyznał się do przestępstwa. Usłyszał zarzuty, za które teraz sąd może go skazać nawet na 5 lat więzienia.
-
Policjant z zatrzymanym mężczyzną
Do wydziału dw. z przestępczością przeciwko mieniu komendy na ul. Malczewskiego docierały zawiadomienia kradzieży przesyłek z samochodów firm kurierskich. Do opisanych przestępstw dochodziło na przestrzeni grudnia i stycznia. Śledczy zbierali informacje i typowali osoby, które mogły mieć związek z tą kradzieżą. Znając rysopis sprawcy kradzieży przesyłek z ul. Modzelewskiego, funkcjonariusze pionu wywiadowczo-patrolowego wykonując, działania operacyjne ustalili, iż zamieszkujący na warszawskim Mokotowie 42-latek, znany z wcześniejszych interwencji ma związek z tą kradzieżą. Policjanci postanowili złożyć mu wizytę. Nie był zaskoczony widokiem mundurowych w miejscu zamieszkania. Przyznał się do zaboru mienia, ale nie pamiętał, co z nimi zrobił. Oświadczył, iż po rozpakowaniu paczki uznając, iż towar jest mu nie potrzebny, wyrzucił. Nie potrafił wskazać lokalizacji wyrzucenia i kiedy to zrobił.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi. Jak się okazało, był już wcześniej wielokrotnie karany za przestępstwa popełnione przeciwko mieniu. Policjanci przedstawili mężczyźnie zarzut za przestępstwo, popełnione w warunkach recydywy.
mł.asp. Iwona Kijowska