Nietrzeźwy spowodował kolizję i zasnął
Policjanci z wydziału patrolowego ursynowskiego komisariatu oraz ratownicy medyczni wezwani zostali przez pracownika Służby Drogowej interweniującego w sprawie mężczyzny, który zasnął za kierownicą Audi A4 na trasie S2 w kierunku lotnisko Okęcie. Szybko się okazało, że mężczyzna zasnął za kierownicą, bo był pijany. Na siedzeniu obok leżała butelka z wódką. Zbudzony 38-latek przyznał mundurowym, że wypił dwie szklanki alkoholu, następnie wsiadł za kierownicę samochodu, gdyż chciał pojechać do kolegi w odwiedziny. Zamroczony alkoholem stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierę energochłonną, uszkadzając pojazd. Nietrzeźwy kierowca już stracił prawo jazdy. Grozi mu kara do 2 lat wiezienia.
-
Uszkodzony pojazd w wyniku zdarzenia drgowego.
Około godziny 1.30 policjanci z ursynowskiego komisariatu zostali skierowani na trasę szybkiego ruchu S-2 kierunek lotnisko Okęcie, gdzie według zgłoszenia Audi A-4 miało wjechać w barierę energochłonną. Kiedy mundurowi dojechali na miejsce, faktycznie stwierdzili, że samochód przodem wjechał w barierę, uszkadzając ją. W samochodzie za kierownicą spał obywatel Ukrainy, od którego policjanci wyczuwali wyraźną woń alkoholu, a na siedzeniu pasażera leżała butelka z napojem alkoholowym. Obudzony przez służby porządkowe kierowca pojazdu, wyjaśnił policjantom, że wypił dwie szklanki alkoholu, wsiadł za kierownicę, bo czuł się dobrze. Miał zamiar dojechać do znajomego, ale stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierę na trasie, zawrócił pojazd i zatrzymał się na poboczu. 38-latek nie odniósł żadnych obrażeń.
Funkcjonariusze zabezpieczyli auto na parkingu strzeżonym. Nietrzeźwego zatrzymali i osadzili w policyjnym areszcie. Następnego dnia mężczyzna usłyszał zarzuty dopuszczenia się przestępstwa drogowego.
Teraz grozi mu kara do 2 lat więzienia. Na długi czas będzie musiał pożegnać się z prawem jazdy.
mł.asp.Iwona Kijowska