Wsiadł za kierownicę - miał 1,8 promila
Mokotowscy wywiadowcy zatrzymali nietrzeźwego kierującego. Mężczyzna jechał toyotą avensis mając prawie 1,8 promila alkoholu w organizmie. Wpadł w ręce funkcjonariuszy chwilę po tym, jak zakończyli interwencję w pobliskim sklepie, w której mężczyzna brał udział. Noc spędził w izbie zatrzymań, a dziś usłyszy zarzuty za kierowanie pod wpływem alkoholu. Za taki czyn grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Wywiadowcy z mokotowskiej komendy właśnie zakończyli interwencję w jednym marketów przy Elsnera. Jechali radiowozem Wałbrzyską w stronę Sikorskiego i zauważyli toyotę avensis, która jechała bardzo wolno Wałbrzyską w stronę Puławskiej. Mijając samochód policjanci stwierdzili, że za kierownicą siedzi mężczyzna, w stosunku do którego przed chwilą przeprowadzali sklepową interwencję. Podczas tamtych działań policjanci czuli alkohol od mężczyzny. W związku z tym faktem zatrzymali toyotę do kontroli. Kierujący Jerzy P. (69 l.) został poddany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Badanie tylko potwierdziło podejrzenia policjantów. Jerzy P. miał blisko 1,8 promila. Wcześniej zapewniał funkcjonariuszy, że przyjechał do sklepu autobusem i nie ma przy sobie żadnych dokumentów. Jak się okazało – nie mówił prawdy.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy przy Malczewskiego. Toyota trafiła na policyjny parking.
Jerzemu P. zostaną dzisiaj przestawione zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości.
ah